Siewca hejtu™ – jak internetowi trolle rujnują biznesy
W dzisiejszym świecie w którym media społecznościowe stały się nieodłączną częścią naszego życia, coraz bardziej nasila się niebezpieczny “trend” wyśmiewania innych w przestrzeni internetu. Publikowanie zdjęć innych osób na swoim profilu w celu ich wyśmiewania, obrażenia, staje się niestety coraz bardziej powszechne i akceptowalne. Czy na pewno takie treści są śmieszne? Czy dostrzegamy zagrożenia płynące z takich działań? Przejrzyjmy się nieco bliżej temu tematowi.
Wyobraźmy sobie sytuację w której prowadzisz sklep internetowy i w związku z tym komunikujesz się ze swoimi klientami za pomocą SM. Pewnego, słonecznego dnia nagle ruch na profilach firmowych zaczyna się mocno zwiększać. Z jednej strony cieszysz się, no bo właśnie przecież o to chodzi żeby był ruch, a z drugiej strony zastanawiasz się co się stało, że nagle ten ruch się pojawił. Zaczynasz sprawdzać i okazuje się, że … ktoś na swoim profilu na FB postanowił wrzucić jedno z Twoich nagrań i napisać dosłownie jedno zdanie, dodając w komentarzu linki, logo oraz Twoje zdjęcie profilowe z konta prywatnego jako osoby prowadzącej firmę. Zdanie, które pojawia się w poście to – Gdyby tylko inni o tym wiedzieli.
W zdaniu tym nie ma absolutnie nic co mogłoby spowodować, że zatrzymasz się i powiesz – Hej! Nie przesadzaj! Przestań hejtować innych! – no bo przecież hejtu tu nie ma. Czyżby? Okazuje się, że w nagraniu tym odnosisz się do tego, że w swoim biznesie wierzysz w to, że wypowiadane i tworzone w głowie słowa mają w Twoim biznesie znaczenie. W tym nagraniu pokazujesz jak to u Ciebie działa. To było jedno, dosłownie jedno jedyne Twoje nagranie na ten temat. Okazuje się, że pod postem tej osoby wylewa się z każdej strony hejt na to co powiedziałaś. Komentowany jest Twój biznes, Twoje produkty, Twój wygląd. Są prowadzone “śledztwa” w komentarzach na temat tego kim jesteś, gdzie mieszkasz, gdzie chodziłaś do szkoły, ile masz dzieci, w jakim wieku, jak wyglądają, gdzie chodzą do szkoły, kto jest Twoim mężem, kto jest Twoim klientem itd.
Próbujesz w myślach przekonać siebie … nie no, nic takiego się nie stało! To jest na tamtym profilu, a nie na moim. Obserwatorów przybywa. Ilość lajków pod postami także przybywa. Wykonujesz swoje obowiązki dnia codziennego. Co jakiś czas zaglądasz co tam słychać i nie zawracasz sobie tym za bardzo głowy, mimo tego, że przez cały czas o tym myślisz. Przez cały czas komentarze innych wchodzą w Ciebie coraz głębiej, a Ty nadal próbujesz siebie przekonać do tego, że nic takiego się nie stało.
Do momentu aż wraca dziecko ze szkoły. Wtedy okazuje się, że ktoś na profilu dziecka napisał komentarz – nie wstyd Ci za to co Twoja matka wygaduje w internecie? Wtedy decydujesz się na usunięcie tego nagrania. Liczysz na to, że to już koniec, że wszystko będzie w porządku. Wraca mąż z pracy i okazuje się, że pod jego komentarzami w których zadaje jakieś pytania, rozmawia na różne tematy związane ze swoim zawodem na LI pojawiają się komentarze w stylu – masz problem to sobie zacznij afirmować tak jak Twoja żona, może to Ci pomoże. Wieczorem dzwoni siostra, ona także dostaje komentarze pod swoimi postami od innych na temat tego czym się zajmujesz. Wszyscy dookoła są wyśmiewani, hejtowani i wydawałoby się, że to przez to co zamieściłaś na profilu.
Wieczorem kładziesz się spać i mając wsparcie u męża, że nie powinnaś się tym przejmować, próbujesz nadal przekonać się, że nic takiego się nie stało. Przetrwasz to. Jednocześnie obwiniasz siebie za to co się stało. Budzisz się rano od razu sprawdzając swój świat online i … okazuje, że cały hejt przeniósł się pod Twoje posty na koncie firmowym. W wizytówce Google mimo tego, że do tej pory miałaś same pozytywne opinie zaczynają się pojawiać najniższe oceny bez żadnego komentarza. Po Twoimi postami pojawiają się negatywne reakcje. Dostajesz informacje, że Twoje nagrania na TikTok.u są usuwane ponieważ są zgłaszane jako te, które naruszają standardy społeczności. Twoi klienci, którzy zadają pytania na temat produktów w Twoim sklepie są wyśmiewani w komentarzach na każdym profilu SM. Ilość zamówień zaczyna mocno spadać.
Siewca hejtu™ – jak internetowi trolle rujnują biznesy
Jak w takim przypadku reagujesz? Zaczniesz rzeczywiście obwiniać siebie? Przecież to Ty opublikowałaś, to Ty się zdecydowałaś na taką treść a nie inną. Zapewne taka będzie reakcja większości z nas. Tak z dnia na dzień nagle przenosimy się do zupełnie innego świata. Do świata, który mrokiem ogarnia naszą psychikę, a wina uderza mocno w serce. Wszyscy nas obwiniają, więc zapewne wina leży po naszej stronie. Nic bardziej mylnego!
Mimo tego, że właśnie w tym momencie nasza psychika idzie właśnie na dół, wszyscy obwiniają nas za to co się teraz dzieje to jednak ta “wina” leży po stronie … Siewcy Hejtu. Czyli osoby, która cierpiąc na brak kreatywności, brak pomysłu na komunikację w sieci, a przede wszystkim posiada ogromne chęci wybicia się na innych, publikuje na swoich profilach rzeczy, które w białych rękawiczkach powodują grupowy hejt na innych. To sprawia, że czuje się lepiej manipulując tłumem, a uderzenia w innych są dla niej nieistotne.
Wydaje się mało prawdopodobna historia? Nic bardziej mylnego! Jest to tak naprawdę bardzo ogólny, często powtarzany, standardowy “szablon”, który stworzyłam na podstawie wielu przypadków z jakimi się od wielu lat się spotykam. Niewinnie napisany post. Jednak napisany tylko i wyłącznie dla zasięgu przez osobę, która twierdzi, że ona nie robi nic złego, ona nie hejtuje. Czasami słyszę od tych osób, że może treść jest lekko kontrowersyjna, ale naprawdę nie ma w tym nic złego. A hejt na innych, to przecież nie ona tego nie robi, więc zgłoście się do tych co sieją hejt.
No to teraz historia jak to moja babci mówiła … z cyklu na faktach autentycznych, którą mam możliwość przytoczyć, ponieważ posiadam zgodą na posługiwanie się nią.
Młoda, bardzo skromna kobieta, prowadziła swoją firmę związaną z dbaniem o swoje zdrowie. Promowała podejście holistyczne do tematu żywienia, gdzie twierdziła, że różne czynniki wpływają na to czy chudniemy, czy nie itd. Czasami zahaczała w tłumaczeniu różnych rzeczy o religię w której się wychowała. Wystarczył jeden post osoby na FB, żeby doprowadzić do zamknięcia jej firmy. Nie profili na SM, nie wizytówki Google, nie strony internetowej. Zamknięcia firmy. Osoba ta, którą nazywam Siewca Hejtu™, umieściła jej zdjęcie na swoim profilu wraz z linkiem do jej konta na FB. W publikacji Siewca Hejtu™, w bardzo delikatny sposób wyśmiał jej działalność prowokując innych do dalszych działań. Jeden post. Jedno zdanie wywołało HejtoSpead, czyli pojawiły się osoby, które udały się na jej profile i w komentarzach, wiadomościach prv, nękali ją, prześladowali, wyzywali, negatywnie oceniali itd. Historia ta łamie moje serce za każdym razem jak do niej wracam.
Temat na tyle w tej sprawie był skomplikowany, że w tym przypadku można było spokojnie wykonać różne działania, które uchroniłyby firmę przed zamknięciem. Można było także iść do sądu, ponieważ działania Siewcy Hejtu spowodowały spadek obrotów w firmie na poziomie ok 25%. Kobieta ta nie szukała pomocy u osób, która specjalizują się w przypadkach kryzysowych, tylko udała się do prawnika, który powiedział, że cała sytuacja jest beznadziejna i będzie ją kosztowało to bardzo dużo czasu i pieniędzy. Dlatego zdecydowała się na zamkniecie firmy. To było dla niej jedyne rozwiązanie.
Tej kobiecie nie zrujnowało to życia, bo miała wsparcie u męża, który dobrze zarabia. Jednak zazwyczaj takie sytuacje nie kończą się tak dobrze. Historii takich znam naprawdę sporo, gdzie jeden post Siewcy Hejtu wywrócił życie innej osoby do góry nogami. Niektórzy powiedzą zapewne – słaba była to znaczy, że się nie nadawała na prowadzenie biznesu online. Każdy z nas naraża się na hejt i krytykę. A ja powiem tak. Była na tyle silna, żeby zrezygnować z tego co dla zdecydowanej większości nas jest najważniejsze w życiu – pieniądze – na rzecz spokoju psychicznego. To takie naprawdę słabe, gdzie internetowi “Maczo” prężą prześmiewcze posty tylko po to, żeby udowodnić, że są w życiu czegoś warci, bo im internauci przyklaskują, zwłaszcza wtedy kiedy piszą posty, które się kręcą.
Kilka lat temu jak pierwszy raz się spotkałam z takimi działaniami to nie mogłam uwierzyć, że ktoś może być aż tak bardzo wyjałowiony z empatii. Sporo takich przypadków mocno analizowałam przez kilka lat i zawsze kończyło się tak samo – odpuszczeniem działalności w SM. Teraz jak na to patrzę z perspektywy czasu w którym studiowałam przypadki psychopatii, to jak tworzę PPA Siewcy Hejtu™ biorąc pod uwagę wiele czynników to jakoś dziwnie one wręcz nakładają się właśnie na zaburzenia, które przypominają psychopatię (oczywiście w niektórych przypadkach jest inaczej).
Takie działanie nazwałam HejtSeeding™ z ang “hate” – nienawiść i “seeding” – sianie. Jest to subtelne publikowanie treści i materiałów, które pozornie nie są agresywne, ale które celowo prowokują innych do negatywnych reakcji i hejtu. Osoba zajmująca się HejtSeeding.iem jest świadoma swoich działań i tego, że jej działania wywołują negatywne konsekwencje. Osoba ta sama unika bezpośredniego ataku co utrudnia pociągnięcie jej do odpowiedzialności. Cechami charakterystycznymi HejtSeeding.u™ są:
- Subtelna prowokacja – formowanie treści w taki sposób, który wydaje się być neutralny, nienaruszający żadnych norm społecznych, jednak sugeruje negatywne interpretacje,
- Niebezpośredniość – Siewca Hejtu™ unika bezpośredniego ataku na daną osobę, pozwala to zaprzeczać intencjom wywołania hejtu,
- Wykorzystanie tłumu – polega na tym, że inni chwytają się jego delikatnej sugestii i sami zaczynają nękać ofiary.
Wszystkie te działania mają na celu ośmieszyć, poniżyć czy też doprowadzić do upadku firmę, markę, czy osobę. Takie działania jak na razie niestety są trudne do zwalczania, jednak nie jest są one niemożliwe. Granica między niewinnym postem, a celową prowokacją jest bardzo cienka. Siewca Hejtu™, który publikuje “kontrowersyjne” treści w sposób, który prowokuje hejt wykazuje zazwyczaj cechy:
- Manipulacyjne – osoba ta wykorzystuje informacje w sposób, który prowokuje negatywne reakcje innych, ale sama unika odpowiedzialności. To może przypominać Gaslighting (forma manipulacji psychologicznej, w której przestępca stara się sprawić aby ofiara wątpiła w swoje własne postrzeganie rzeczywistości, pamięć czy zdrowy rozsądek. Typowe cechy obejmują zaprzeczanie wcześniejszym wydarzeniom, kłamstwa, dezinformacje oraz kwestionowanie wspomnień i uczuć ofiary). Sprawca manipuluje sytuacją, aby ofiara zaczęła wątpić w swoje możliwości, jednak różnica jest w tym, że celem Siewcy Hejtu jest przede wszystkim chęć wybicia się za wszelką cenę,
- Brak odpowiedzialności – Siewca Hejtu™ zawsze twierdzi, że nic takiego nie zrobił. Przecież to nie on hejtuje. Ten post jest zwykłym postem, który nawet nie ma na celu wyśmiewania innych. Jest to dla nich idealny mechanizm obronny. Co ciekawe to właśnie on pozwala im kontynuować swoje destrukcyjne działania bez poczucia winy,
- Trolling i CyberPrzemocy – posty, które w subtelny sposób prowokują do hejtu są formą przemocy. Prowokowanie innych za pomocą kontrowersyjnych treści w przestrzeni internetu do hejtu jest formą Trollingu. Internetowi Trolle czerpią satysfakcję z reakcji, które sami wywołują.
Siewca Hejtu™ nie działa jednorazowo. Wchodząc na profil takiej osoby, możemy sobie prześledzić dokładnie jak często publikowane są takie “niewinne” treści. Jednak czasem Siewca Hejtu™ odpuszcza. Ale tylko wtedy, kiedy znajdzie inną możliwość kontrowersyjnych treści, które prowadzą go do zwiększania zasięgów. Często są to zmyślone historie, które uderzają w większe firmy po to, aby jeszcze bardziej móc się “promować”. Jak to ktoś reagując na krytykę swoich działań powiedział – “Nie ważne jak się o nas mówi, ważne żeby nazwiska nie przekręcali”.
Jak sobie w takim przypadku radzić?
Najczęściej w takich sytuacjach albo usuwamy swoje profile z sieci, albo idziemy do prawnika. Ja jestem za tym żeby zacząć od tego, żeby sprawdzić jak mocni jesteśmy psychicznie. Podczas spotkań SuperBizWizji zawsze zaczynamy od oceny stanu psychicznego ofiary oraz tego, jak daleko posunęli się internauci. W przypadku takiego kryzysu niestety nie jesteśmy w stanie sami ocenić czy sobie poradzimy, czy też nie. Nasze lęki przysłaniają rzeczywisty obraz sytuacji. Nie myślimy w takich sytuacjach logicznie.
Zazwyczaj nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak daleko mogą nas zaprowadzić nasze działania. Nie wiemy czy takie czy też inne działania przyniosą nam “ulgę” której teraz szukamy. Dlatego warto zacząć od kontaktu z osobą, która zobaczy całą sytuację z boku. Która pomoże nam ten kryzys przetrwać oraz wykonywać działania, które nam nie zaszkodzą. Chodzi o osobę, która pomoże nam działać w taki sposób aby wejść na drogę, która będzie dla nas bezpieczna przede wszystkim pod kątem psychicznym.
Spotykam się z przypadkami w których brak takiej opieki powoduje “nakręcanie” się np na z góry przegraną sprawę. Zazwyczaj w takich przypadkach prawnik twierdzi, że właśnie taka opcja działania jest najlepsza. Często też zgłaszają się do mnie osoby, które wykonały działania pod wpływem presji. Spowodowało to sytuację w której wszystko co robili, działało na ich niekorzyść. Oczywiście zawsze możemy działać samemu pod wpływem emocji. Jednak warto pamiętać, że w przypadku, kiedy nie będziemy sobie radzić z myślami, a ta sytuacja będzie wpływała na nasze codzienne funkcjonowanie, czy też będziemy mieli problemy ze snem, to zawsze możemy siegnąć po pomoc psychologa, terapeuty, czy też zadzwonić pod ogólnodostępne numery tel z pomocą psychologiczną np 116 123.
W takich przypadkach ważne jest aby zadbać o:
- Dokumentowanie dowodów – zabezpiecz wszystkie dowody w tym zrzuty ekranu, nagrania, linki do postów, komentarze itp. Dowody powinny łączyć się i płynnie przechodzić. Jest to ważne dla zgłoszeń na platformach społecznościowych jak i działań prawnych,
- Zgłoszenie naruszania prywatności – można skorzystać z opcji zgłaszania treści na platformie społecznościowej. Większość platform ma taką możliwość zgłaszania nękania, zniesławienia, naruszania prywatności itp. Warto zgłaszać każde takie naruszenie,
- Blokowanie sprawcy – po sporządzeniu pełnej dokumentacji, po jej analizie warto się zastanowić czy nie zablokować sprawcy, aby utrudnić jej dalsze działania. Jednak nie zawsze blokada jest dobrym rozwiązaniem. To zależy od wielu czynników, na pewno od tego jakie działania podjęliśmy, w jakim momencie jesteśmy itd.
- Zgłoszenie na policję – jeżeli HejtSeeding jest dotkliwy, warto rozważyć zgłoszenie na policję cyberprzemocy, naruszenie dóbr osobistych, czy inne przestępstwa, jeżeli takie miały miejsce,
- Konsultacja z prawnikiem – jeżeli chcemy przejść drogę prawną i dotrzeć do sądu, warto skontaktować się z prawnikiem. Jednak sugeruję aby to był prawnik specjalizujący się w prawie internetowym, prawie cywilnym. Warto zachować czujność w tym przypadku, zwłaszcza jeżeli prawnik nalega aby wysłać pismo do oprawcy w którym domagamy się publicznych przeprosin. Takie działania w nieodpowiednim momencie najczęściej podsycają atmosferę i jeszcze bardziej nakręcają hejt,
- Unikanie kontrowersji – warto zachować ostrożność w publikowaniu treści, zwłaszcza tych, które eskalują konflikt. Nie publikujemy materiałów które mogą naruszać czyjąś prywatność lub wywołać dodatkowy hejt. Wszystko co robimy od tej chwili działać będzie na naszą niekorzyść. Warto dobrze przeanalizować i zastanowić się nad publikacją oświadczenia, które nie zawsze jest pozytywnie odbierane przez Internautów. W takim przypadku warto współpracować z osobami, które się na takich przypadkach znają,
- Zmianę ustawień prywatności – na profilach prywatnych warto zmienić ustawienia,
- Monitorowanie działań – jeżeli nie chcemy pomocy od osób, które się na przypadkach kryzysowych znają i które pomogą nam czuwać nad tą sprawą, warto samemu regularnie sprawdzać, jakie szkodzące treści się jeszcze pojawiają, jak odpisuje autor postu na komentarze itd. Ważne jest to zwłaszcza w przypadku dokumentowania działań,
- Wsparcie – w rodzinie, znajomych, przyjaciołach jest podstawą. W takich przypadkach spotykam się często z sytuacją w której nie chcemy “obciążać czy też chwalić” się tym z otoczeniem. Dlatego właśnie pomoc odpowiedniego specjalisty jest podstawą. Taka osoba zabezpieczy nas pod kątem wyciągnięcia prawnych konsekwencji, czy też pomoże nam przejść ten kryzys pod kątem psychicznym.
Podejmowanie kroków odpowiednich do danej sytuacji w połączeniu z kondycją psychiczną zazwyczaj pomaga w zmniejszeniu HateSeednig.u i ochronie siebie, swojej rodziny przed dalszymi konsekwencjami.
Siewca Hejtu™ zazwyczaj nie przestrzega prawa dotyczącego praw autorskich, prawa do prywatności, RODO. Często publikuje treści które podlegają kodeksowi karnemu. Takie osoby są za bardzo zajęte swoim światem, dlatego nie są świadome tego, że publikując czyjś wizerunek, czy zrzuty ekranu profili naruszają prawo i narażają się na konsekwencje.
Myślę, że warto pamietać o tym, że każdy portal społecznościowy posiada regulamin w którym są zasady udostępniania treści. Każdy z użytkowników ma możliwość zaznaczyć odpowiednie ustawienia, dzięki czemu w jakiś sposób się chronimy. Udostępnianie zrzutów ekranu, zgranie filmu np z TikTok.a i wrzucenie go na FB, Linkedin narusza regulamin platformy oraz zasady społeczności.
Siewca hejtu™ – jak internetowi trolle rujnują biznesy
W obliczu rosnącej popularności mediów społecznościowych, konieczne jest podjęcie działań, które mają na celu ochronę przed destrukcyjnymi skutkami internetowego hejtu. Historie, które przedstawiłam, niestety pojawiają się coraz częściej. Pokazują, jak jedno niewinne z pozoru działanie może mieć katastrofalne konsekwencje dla jednostki i jej biznesu.
Kluczowe jest to, abyśmy jako społeczeństwo zdali sobie sprawę z powagi problemu i podjęli kroki w celu jego zwalczania. Warto pamiętać, że każde negatywne działanie w sieci może mieć realne, bolesne konsekwencje dla drugiej osoby. Dlatego tak ważne jest promowanie odpowiedzialności i empatii w komunikacji online, co też staram się czynić.
Dla osób, które znalazły się w sytuacji ofiar internetowego Siewcy Hejtu™, kluczowe jest szukanie wsparcia – zarówno prawnego, jak i psychologicznego. Współpraca z profesjonalistami pomaga w zarządzaniu kryzysami, a także w ochronie siebie i swojej rodziny przed dalszymi atakami. Dokumentowanie dowodów, zgłaszanie naruszeń oraz dbałość o własne zdrowie psychiczne to podstawowe kroki, które mogą pomóc w takiej sytuacji.
Walka z hejtem w sieci wymaga zaangażowania nas wszystkich. Każdy z nas może przyczynić się do tworzenia bezpieczniejszej i bardziej wspierającej przestrzeni online, reagując na przejawy nienawiści i wspierając ofiary hejtu. Tylko w ten sposób możemy przeciwdziałać destrukcyjnym działaniom Siewców Hejtu™ i chronić wartość, jaką jest ludzka godność.
W świecie w którym hejt online stał się niestety normą, niech naszą odpowiedzią będzie solidarność, zrozumienie i aktywna walka o bezpieczne środowisko cyfrowe. To nie tylko nasz obowiązek, ale i wyraz naszego człowieczeństwa.
To pisałam ja … Kowalowa
Dziękuję, że jesteś ze mną …
Przesyłam ciepłe myśli 🫶
Bądźmy bezpieczni!
Świetny artykuł. W trakcie poszukiwania w sieci potrzebnych informacji trafiłam na ten artykuł. Wielu osobom wydaje się, że mają odpowiednią wiedzę ,by się wypowiadać na ten temat, ale zazwyczaj tak nie jest. Stąd też moje miłe zaskoczenie. Czuję, że powinienem wyrazić uznanie za Twój trud. Zdecydowanie będę rekomendował to miejsce i często odwiedzał, aby zobaczyć nowe rzeczy.