#Planowanie #MotywacjaWZespole
Jakiś czas temu zostałam poproszona o to aby przyjrzeć się dość dużej grupie w systemie MLM, w której motywacja mocno spadła, a co za tym idzie grupa zaczęła sypać się dość mocno, Liderzy przechodzili do konkurencji przeciągając całe swoje grupy i przeciągając innych Liderów … więc podjęłam się tego wyzwania i …
Sytuacja wygląda następująco :
wyznaczeni przez Menadżera, Liderzy przychodzą na spotkania z planowania/rozliczania, siedzą, kiwają głowami, zerkają na zegarki, mruczą coś pod nosem i … czekają aż to spotkanie się skończy. Wychodzą z niego i czują, że marnują swój czas, ponieważ w tym momencie mogli się skupiać na robieniu setki innych ważniejszych rzeczy.
Prawdę mówiąc to sytuacja, która mi nie jest w cale obca, sama jej wielokrotnie doświadczałam. Oprócz tego ona dotyka sporej grupy osób, powiedziałabym nawet, że to sytuacja bardzo często się zdarza, zwłaszcza w różnych strukturach MLM.
Wcześniej zanim przyszłam na spotkanie dokonałam dokładnej analizy osób/Liderów w tej grupie. Spędziłam z nimi trochę czasu, rozmawiałam, zaglądałam do tego co wykonują, jak wykonują i …
okazało się, że …
oni kompletnie nie wiedzą co mają robić, dlaczego mają to robić i co jest ich miarą sukcesu. tzn ta miara sukcesu wydaje im się jasna, bo mają przyprowadzić nowych ludzi, tzw świeża krew, najlepiej jak najszybciej, jednak to w cale ich nie motywuje do działania.
Porównać to mogę do momentu w którym Generał ma swoją armię i mówi im, że od teraz macie iść i atakować swoich wrogów, bo mamy zwyciężyć, mamy być najlepsi, nie mówiąc nic więcej, ani tego gdzie mają iść, ani kto jest ich wrogiem, ani czym mają walczyć itd. Więc oni idą, atakują wszystkich dookoła i to wszystkimi możliwymi sposobami.
Później przychodzą na spotkania, siadają … siedzą i marnują swój drogocenny czas, a przecież byli, atakowali i to tak naprawdę dla nich nie ma znaczenia, czy i co osiągnęli. Robili co im kazano, narzucono, a że nie wychodzi … no cóż … może to ma być słynna metoda za setnym razem w końcu się uda, a może ona po prostu nie działa …
Dodatkowo Menadżer, organizuje spotkania, ponieważ usłyszał od jednego takiego coacha, że tak powinien pracować prawdziwy Menadżer, do tego usłyszał od “Zośki” że ona je organizuje, więc na pewno warto je organizować. Przychodzi, robi prezentacje, rozdaje cele, nagradza, zadaje przypadkowe pytania, pyta o plany, naciska na realizację celów itd itd nie zastanawiając się co na takim spotkaniu powinno się tak naprawdę odbywać, “wie, że dzwonią, jednak nie wie w którym kościele” …
Uczestnicy jeżeli przyjdą, to jedyne co słyszą:
BleBleBleBleBle …
Spotkania organizować można zawsze i wszędzie, jednak warto się wcześniej zastanowić nad tym po co one mają być w ogóle organizowane?
Kiedy prawdziwy Lider kończy pracę, jego ludzie mówią “zrobiliśmy to sami”
Najczęściej spotykam się z sytuacją, w której Menadżer, Dyrektor, Lider itp jest przekonany o tym, że wyrwanie z całego worka swoich działań jednej części wystarczy, do tego aby wszystko samo się kręciło, wystarczy, że skupi się na jednym, a drugie to jakoś tam się zrobi. Jednak w tym wszystkim co robimy musi być bardzo duża spójność i nie można sobie pozwolić na cięcia tego co robimy.
Odnosząc się do tego co ja wdrożyłam w tej grupie:
1. Zaczęłam od analizy tego co było w ostatnim czasie, jednak analizę pokazałam jak robić już od pierwszych dni trwania danego okresu. Na przykładzie mojej pracy – jeżeli mam teraz katalog Oriflame nr 6, to wiem, że powinnam dokonać analizy katalogu Oriflame na 5, jednak pracując już w katalogu nr 5, dokonuję analiz, które później zbieram w całość.
2. Po analizie pokazałam jak wyznaczyć odpowiednie cele. Naczynia mocno połączone, ponieważ nie można wyznaczyć celu, jak nie wiemy, co zrobiliśmy, jak zrobiliśmy, co wyszło, jak wyszło itd
O wyznaczaniu celów, błędach mogłabym chyba książkę napisać, jednak to o mogę Wam podpowiedzieć to to, aby skupiać się na działaniach, a nie rzeczach, których nie da się tak naprawdę do końca zmierzyć, czyli np ilość rekrutów w danym katalogu – to nie jest cel, na którym warto się skupić.
3. Jak wyznaczyliśmy cel to z łatwością wpisaliśmy jak go zrealizują.
4. No i teraz mogliśmy przejść do planowania, jednak ponieważ to nie jest takie proste, zwłaszcza, jak współpracuje się z daną firmą do której trzeba się dopasować i jeżeli posiada się w swojej grupie grupę klientów, konsultantów, Liderów itd. to tutaj, żeby dostrzec i skupić się na konkretach trzeba wdrożyć Plan “B”. Dlatego np u siebie na stronie www, w strukturze oriflame podzieliłam okres obowiązywania katalogu na cały katalog, tydzień, oraz dzień. Kluczowe rzeczy, które wpływają na to co robię to oczywiście wiedza, działanie i na tym się skupiam. W przypadku grupy ze sporą ilością Liderów wszystko należy rozdzielić, tak aby dostrzec Liderów, ale i swój biznes.
5. Po zaplanowaniu oczywiście zostało to przełożone w działanie, ponieważ najgorszą rzeczą, jest skupiać się całymi dniami na planowaniu, drapaniu się w głowę, co by tu jeszcze stworzyć, dzięki czemu marnuje się czas.
6. Na kolejne spotkanie przyszło o dwie osoby więcej – dziewczyny wróciły z ciekawości , bo usłyszały, ze coś się w końcu dzieje …
Sprawa jest naprawdę dość prosta. Znam firmę Oriflame z którą współpracuję, wiem, jaki biznes chcę tworzyć, mam w nim wyznaczone cele (które przypięte są do KAŻDEGO mojego działania), znam produkty kosmetyczne, znam Liderów, konsultantów to …
zostało mi tylko przekazać tą wiedzę swoim Liderom i działać wspólnie, każdy dla siebie. Tworzyć grupę, która jest zgrana, która wie jak ma działać, wie po co idzie, dlaczego, w którym kierunku itd. Wtedy jest motywacja, jest chęć do działania, jest chęć do przyjścia na spotkanie.
Problemem tej grupy, jak i każdej z którą mam kontakt, jest – brak wiedzy!
Wiedzy na każdym polu walki:
– planowania
– wyznaczania celów
– poruszaniem się produktami
– metod pozyskiwania klientów
– metod poszukiwania klientów
.
.
.
a wydawało by się, że wiedza leje się strumieniami z każdej strony, setki pdf, filmików, notatek ze szkoleń, jednak brakowało => KONKRETU
i
achhh te internety … robią dziurę w głowie … a brak wiedzy na ich temat to już standarcik …